Wtorek 14 lutego

[ARchiv@L]

Słyszałem o tobie pogłoski, ale teraz widzi cię moje własne oko (Hioba 42:5).

Z jakich powodów moglibyśmy nie dostrzegać wyraźnie ręki Bożej w naszym życiu? Niekiedy przytłaczają nas trudności życiowe, wskutek czego możemy stracić z oczu to, jak Jehowa do tej pory nam pomagał. Kiedy królowa Jezebel zagroziła Eliaszowi śmiercią, prorok ten na chwilę zapomniał o tym, jak dotychczas Jehowa działał na jego rzecz. W sprawozdaniu biblijnym czytamy o Eliaszu: „Zaczął prosić, by jego dusza mogła umrzeć” (1 Król. 19:1-4). Co w tej sytuacji powinien zrobić Eliasz? Szukać pokrzepienia u Jehowy (1 Król. 19:14-18). Również Hiob pozwolił, aby zmartwienia tak go rozproszyły, że przestał patrzeć na sprawy z Bożego punktu widzenia (Hioba 42:3-6). Podobnie jak on, być może i my musimy dokładać większych starań, by widzieć Boga. Jak to robić? To, co nas spotyka, powinniśmy analizować w świetle Biblii. Im lepiej będziemy sobie uświadamiać, jak Jehowa nas wspiera, tym realniejszy stanie się On dla nas. w15 15.10 1:15, 16